Działasz w branży krypto? W takim wypadku w 2022 r. z pewnością w Twojej głowie pojawiło się wiele pytań związanych nie tylko z rozliczeniem kryptowalut, ale także w kwestii nadzoru ze strony organów podatkowych. W tym materiale razem z Adamem Kuczyńskim postaram się przybliżyć tematykę związaną m.in. z kontrolami ze strony Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) bądź Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF), a także przejrzystością transakcji w krypto i kantorów kryptowalut. Dowiedz się więcej właśnie w tym artykule!
Niejednokrotnie zdarza się, że prawnicy i księgowi wręcz straszą przed kontrolami ze strony odpowiednich urzędów i organów. Z kolei w praktyce występuje ich niewiele. Na ten moment mogę policzyć na palcach jednej ręki jestem w stanie policzyć takie zdarzenia biorąc pod uwagę ogromną liczbę rozliczeń na przestrzeni kilku ostatnich lat. Szansa na kontrolę w rzeczywistości to mniej niż 1%, jeśli chodzi o statystykę.
Niestety nigdy nie należy ona do przyjemnych zdarzeń. W praktyce organy zwracają uwagę w szczególności na to jak doszło do zakupu kryptowalut, czyli zostaniesz zobligowany do wskazania np. potwierdzenia przelewu, dowodu na to, że środki wykorzystane w transakcji pochodzą z legalnego źródła zarobkowania. Ponadto organ będzie chciał sprawdzić Twoją sytuację podatkową w dniu 31 grudnia, który jest równoznaczny z końcem roku podatkowego i czy wtedy miałeś wykazany dochód, a następnie zostanie zweryfikowane co wykazałeś w formularzu PIT. Warto zachować dla siebie historię transakcji – niektóre giełdy zachowują dane tego typu do 3 ostatnich miesięcy. U notariusza możliwe jest także notarialne odtworzenie strony jako dowód, ale z mojego doświadczenia jeszcze nigdy się ono nie przydało w praktyce.
Warto mieć na uwadze, że z mojego doświadczenia zostaniesz poproszony o bardzo konkretnych, krótki opis historii transakcji. W praktyce będzie to streszczenie, na jakich parach wykonywałeś trading i na których zrobiłeś zysk. Z reguły taki dokument powinien mieć od 1 do 2 stron opisu zdarzenia. Niezwykle skomplikowane może być faktyczne przeanalizowanie historii transakcji u każdego podatnika, aby wywnioskować jakie ostatecznie były zyski bądź straty i to w szczególności, gdy takie dane są obszerne. Kontrola polega najczęściej na tym, czy to co podatnik opisze w wyjaśnieniach pokrywa się z historią transakcji i czy jest wiarygodne.
Na ten moment nie podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) przy krypto. Wymiana walut wirtualnych podlega pod Ustawę o VAT, VAT-u nie ma, ale jest tam zwolnienie z zakresu walut wirtualnych. Jeśli coś podlega pod ten dokument, to wtedy nie ma obowiązku uiszczania PCC. Ustawodawca dla transparentności wprowadził zwolnienie rozporządzeniem, a aktualnie zostało to przeniesione wprost do Ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych – czyli tego podatku przy handlu walutami wirtualnymi nie ma i nie jest konieczne składanie żadnych deklaracji w tym zakresie.
Najczęściej problemem wśród wielu moich klientów jest to, że nie pamiętają w jakiej kolejności wpłacają na giełdę kapitał i kiedy wyciągają z niej środki. Warto zwrócić uwagę na to, że jeśli zdecydujesz się na wypłacić swoje pieniądze z giełdy A i zamierzasz umieścić je na giełdzie B, to zapisz taki fakt w formie, którą będziesz mógł później przejrzyście odtworzyć. W momencie, gdy nałoży się w Twoim wypadku kilka równoległych transakcji, to po kilku miesiącach nie będziesz pamiętał o takiej decyzji. Tutaj chodzi o to, aby zająć się swoją własną, wewnętrzną księgowością, ale jedynie w zakresie przenoszenia środków pomiędzy giełdami. Handluj również na parach do walut wirtualnych, czyli powracaj do stable coinów i nie wracaj do FIAT w żadnym wydaniu, gdyż jest to mniej korzystnie obliczane pod względem podatkowym, jeśli chodzi o literalną wykładnię przepisów.
Na mniej popularnych giełdach możliwe jest nabycie coinów czy tokenów pochodzących z poszczególnych tokenizacji, które nie będą walutą wirtualną. W takiej sytuacji może okazać się, że zakup takiego aktywa cyfrowego nie będzie kosztem, a przeciwnie – przychodem. Przychód to wymiana waluty wirtualnej na prawo majątkowe i regulowanie innych zobowiązań. Jeśli token danej firmy nie będzie walutą wirtualną, to Ty wymieniając swoje ETH na taki token, zamieniasz ethereum na prawo majątkowe. Formalnie powstaje więc dla Ciebie przychód. Krajowa Administracja Skarbowa jednak na ten moment jeszcze tego w żaden sposób nie kontroluje, jednak jako organ ma na to 5 pełnych lat, aby takie sprawdzenie Twoich transakcji przeprowadzić.
Na ten moment nie są one monitorowane chyba, że firma sama zdecyduje się, aby robić monitoring. Kontroli ze strony Urzędu skarbowego jest mało, a z GIIF jest jeszcze mniej czyli kilka lub kilkanaście z perspektywy ostatnich lat i są to oficjalne informacje, gdyż Generalny Inspektor Informacji Finansowej publikuje sprawozdanie ze swojej działalności. Nie ma obaw przed tym, że coś trafi automatycznie do skarbówki lub GIIF. Wyjątek stanowi sytuacja, w której firma ma ustawiony system, że wykonuje zgłoszenia w tym zakresie. W praktyce jednak jest to rzadka praktyka i nie ma takiego obowiązku do 15 tys. EUR. Co więc z progiem 1 tys. EUR na podstawie środków bezpieczeństwa finansowego? Przekroczenie tej sumy nie oznacza, że konieczne jest przekazanie informacji. Kantory mają obowiązek identyfikacji i weryfikacji danej osoby od 1 tys. EUR, ale nie ma on żadnego obowiązku, aby przekazać takie dane do konkretnego GIIF.
W tej sprawie warto umówić się na spotkanie, które pozwoli nam doprecyzować szczegóły. Napisz do mnie lub skontaktuj się ze mną telefonicznie. Zajmę się Twoją sytuacją podatkową i przygotuję dla Ciebie raport podatkowy. Ponadto zajmę się również wszelkimi niejasnościami na gruncie Twojej działalności w branży kryptowalut. Zapraszam do kontaktu!
Autor: Maciej Grzegorczyk