Rynek kryptowalut dynamicznie się zmienia kreując rozwiązania na miarę naszych potrzeb i dostosowując się do postępu jaki można zauważyć w tej dziedzinie. Na bieżąco projekty kryptowalut wprowadzają możliwości i sposoby do ochrony swoich oszczędności, ułatwienia handlu i zwiększenia bezpieczeństwa. Ilość rozwiązań i pomysłów może przysporzyć o zawrót głowy więc kluczowym jest bycie w tej branży aktualnym i wyróżniającym. Oprócz projektów również państwo i prawo zmieniają się w taki sposób, aby wykorzystywać potencjał i możliwości kryptowalut, a najlepszym na to przykładem jest Szwajcaria i miasto Zermatt.
Zermatt to w chwili obecnej trzecie miasto (drugie Chiasso, Szwajcaria), które wprowadziło uregulowania umożliwiające płatność za lokalne podatki i usługi komunalne za pomocą kryptowalut, gdzie pierwszym było miasto Zug również położone w Szwajcarii. Należy wiedzieć, że Zug początkowo wprowadziło takie rozwiązania w formie eksperymentu, ponieważ to tam znajduje się wiele firm powiązanych bezpośrednio z kryptowalutami. W mieście tym w głównej mierze rozwijają się start-upy blokchain, zasoby cyfrowe i technologie finansowe. Naturalnym było więc, że dobrym pomysłem ze strony miasta jest stworzenie rozwiązania ułatwiającego rozliczanie się firmom w ich naturalnym pieniądzu. Co prawda Zermatt różni się tym, że jest typowo rekreacyjnym miejscem, gdzie gospodarka jest ściśle związana z turystyką, a przyjęte rozwiązanie ma przynieść miastu reklamę i pokazać je jako nowoczesne i przyjemne dla mieszkańców.
Wszystko stało się za sprawą nawiązania przez władze miasta współpracy z firmą Bitcoin Suisse, która świadczy usługi krypto-finansowe w tym kupowanie, sprzedaż, przechowywanie, pożyczanie i tokenizację. To największa firma tego typu w Szwajcarii. Po przejściu prostej rejestracji podatnicy przy pomocy tabletu zainstalowanego w ratuszu miasta lub za pośrednictwem internetowego portalu płatniczego mogą wnosić opłaty, przy czym Bitcoin Suisse zamienia kryptowalutę na franki i wpłaca odpowiednią kwotę miastu. Tak więc miasto nie przyjmuje zapłaty w postaci kryptowaluty, lecz daje taką możliwość. Rozwiązanie to działa bardziej marketingowo i medialnie, gdyż przedstawia miasto jako innowacyjne i pionierskie, a także jest świetną opcją i zaproszeniem dla firm, aby przenieść się tam i korzystać z możliwości jakie oferuje przedsiębiorcom miasto. To, że miasto nie przyjmuje w czystej postaci kryptowaluty nie powinno raczej nikomu przeszkadzać, w końcu pieniądz to pieniądz.
Rozwiązanie to może budzić podziw, ponieważ cena bitcoina jest mało stabilna, a z tego względu m.in. amerykańcy prawodawcy ze stanu New Hampshire wycofali ustawę, która pozwoliłaby agencjom stanowym zaakceptować kryptowaluty jako zapłatę podatków. Mimo to szwajcarskie miasta są przykładem na to, że pomimo tego nie boją się wprowadzać nowych rozwiązań nawet jeśli nie będzie się to cieszyć dużą popularnością, bo w końcu są skierowane do lokalnych branżowych firm. Ciekawe jest również to, że prawnie mają taką możliwość. Jednym z powodów równie dla których w USA nie wprowadzono płatności w postaci kryptowalut jest problem czy takie inicjatywy jak akceptacja kryptowaluty jako formy płatności podatków są zgodnie z prawem stanu.
Ideą takiego rozwiązania jest, aby pomóc lokalnym firmom z branży zajmującą się kryptowalutami nie tylko w kwestii finansowej, ale także rozwoju co w przyszłości ma się przełożyć na to, że firmy więcej zarobią dzięki czemu miasto będzie mogło liczyć na więcej pieniędzy. Pełna mobilność ułatwia dokonywanie zapłat w szybki i bezpieczny sposób bez wychodzenia z domu i stania w kolejkach. Nowa opcja płatności ma zaspokoić rosnący popyt na płatności podatkowe oparte na Bitcoinach. Miejsca takie jak Zematt w Szwajcarii udowadniają, że wystarczą odpowiednie środki i odwaga, by stworzyć idealne środowisko pod przyszłe rozwijające się w tym mieście firmy ze świata technologii finansowej.
Autor: Maciej Grzegorczyk
