Zyski generowane wskutek operacji na walutach wirtualnych lub świadczenia usług w tej branży należy rozliczać. Temat ten niejednokrotnie poruszałem w treści wcześniejszych artykułów, a także w ramach wpisów na Kryptoksięgowosc.pl – koszty w przypadku P2P. W aspekcie kryptowalut, warto zastanowić się nad tym, czy prowizja zawsze jest uważana za koszt. Wydawałoby się, że tak, ale rzeczywistość podatkowa jest znacznie bardziej złożona. Warto wziąć pod uwagę kilka czynników i rozważyć to z perspektywy organów podatkowych. Czy opłaty prowizyjne powszechne w przypadku rynku walut wirtualnych zawsze są kosztem? Dowiedz się więcej na ten temat właśnie tutaj.
W treści filmu znajdziesz konkretne przykłady, które wyjaśniam na tablicy. Z pewnością może to ułatwić zrozumienie podstawowych zależności dotyczących opłat i możliwości ich uwzględnienia w kosztach. Jednak niestety nie zawsze sytuacje są jednoznaczne. Ustawa CIT oraz Ustawa PIT definiuje, że kosztem przy walutach wirtualnych są koszty poniesione bezpośrednio na nabycie lub zbycie kryptowalut.
Posłużmy się tutaj przykładem. Prowadzisz kantor krypto i deponujesz środki na poziomie 2 tys. zł i kupujesz waluty wirtualne za 1 tys. zł, a następnie sprzedajesz za tyle samo. Występuje koszt równy 1 tys. zł, ale kantor pobiera prowizję 5 zł, a więc Twój koszt to 1005 zł. Przychód jest więc równy także 1000 zł. To jest klasyczna sytuacja. Niestety firmy kryptowalutowe działają na nieco innej zasadzie i pobierają prowizję w kryptowalutach.
Warto omówić tę kwestię na przykładzie GoCash.Global, czyli wcześniejszy Kanga Cash. Załóżmy, że kupujesz Omega PLN za 1 tys. zł. W rezultacie operacji na giełdzie kryptowalut wygenerowałeś zyski i sprzedajesz Omega PLN. Niestety nie będzie w tym wypadku takiego samego rozumienia kosztów, jak na przykładzie opisanym w akapicie powyżej, ponieważ Twój przychód będzie równy 995 zł przy 1000 zł kosztu. W tym aspekcie występuje problem czy dopisać 5 zł do kosztu, który w tym wypadku wyniósłby 1005 zł. Czy też dopisać do przychodu 5 zł, aby otrzymać 1000 i zniwelować różnicę? Niestety oba te rozwiązania nie są poprawne, ponieważ kwoty nie będą się zgadzać m.in. ze stanem na rachunku bankowym.
W przypadku serwisów pokroju GoCash.global prowizja nie jest prowizją. Gdzie więc trafia omawiane 5 zł, którego brakuje przy 995 zł i co to dla Ciebie oznacza? W praktyce Ty kupujesz mając 1000 zł kosztów początkowych i następnie to co sprzedałeś to 995 zł. Ta prowizja po prostu nie występuje i Twoja sprzedaż nie jest równa w stosunku 1:1, jeśli chodzi o 995 zł przychodu w stosunku do 1000 zł kosztu. GoCash.global z przykładu przyjmuje na swój stan magazynowy brakujące 5 zł i w przyszłości druga strona transakcji zapłaci od nich podatek. Natomiast Ty rozliczając się na zyskach kapitałowych masz 1000 zł kosztów początkowych i 995 zł przychodu. “Prowizja” nie wchodzi więc w koszty.
W takim wypadku proponuję, abyś skontaktował się ze mną mailowo. Dokonam analizy Twoich kosztów oraz przychodów wynikających z operacji na kryptowalutach. Następnie skieruję Cię do naszej kryptoksięgowości lub zaproponuję możliwie najbardziej korzystne rozwiązanie w Twojej sytuacji. Najczęściej pracujemy z przedsiębiorcami na bazie opracowanego przez nas pliku Excel, jednak zdarza się, że do danego typu rozliczeń trzeba podejść w sposób indywidualny. Jeśli masz pytania – zapraszam do kontaktu.
Autor: Maciej Grzegorczyk